Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2010

Bajka z innej bajki

Dla mojego stada Na brzegu rzeki, przez którą zamierzała się z wilkiem przeprawić, Trzecia Wróżka spotkała skorpiona. - O, zobacz, pajęczak – ucieszyła się. Wilk spojrzał na nią dziwnie. - Wydawało mi się, że nie lubisz tego gatunku zwierząt? – mruknął. - Ja? Ja lubię wszystkie zwierzątka. Zobacz, jaki ma śliczny błyszczący pancerzyk. Wilk łypnął na skorpiona podejrzliwie. Pajęczak przydreptał bliżej. Wilk cofnął się odruchowo. - Ma paskudny kolec jadowy – zauważył. - E tam, jaki tam kolec jadowy, zupełnie malutki. Poza tym wszystkie skorpiony mają kolce jadowe, ale nie wszystkie są śmiertelnie jadowite, słyszałeś o tym? Ukąszenie niektórych boli jak ugryzienie komara. - Ten tutaj wygląda mi na takiego, co może zabić wołu – odparł wilk. - No ale zobacz, jakie ma piękne szczypce, takie duże… - Słuchaj, przestań – warknął wilk. – Jeszcze chwila, a nazwiesz go Żeluś, zabierzesz do domu i będzie spał na twojej poduszce, a wtedy ostrzegam, że ja się wyprowadzę. - Co, zazdrosny je